KGHM Zagłębie - KPR Ruch. Odrobić niemożliwe?
24.04.2015
Wobec wygranej w Chorzowie naprawdę zdecydowanym faworytem sobotniej potyczki są jej gospodynie. Zagłębie ma pięć bramek zaliczki, atut własnego parkietu i miano drużyny teoretycznie lepszej. Ma też do dyspozycji zdecydowanie szerszą ławkę rezerwowych zawodniczek.
Trener „Niebieskich” nie będzie mógł skorzystać z Marleny Lesik, Moniki Migały oraz Agnieszki Piotrkowskiej. Brakowało ich już przed tygodniem, niewiele pewnie zmieni się w tym aspekcie także w dniu jutrzejszym.
Przede wszystkim zabrakło nam "tlenu". W zasadzie cały mecz graliśmy jednym składem, a proszę mi uwierzyć, że trudno jest zagrać na równym, wysokim poziomie, przez całe 60 minut, bez większego odpoczynku – tak mówił Marcin Księżyk po porażce z KGHM, by dalej kontynuować – Dopóki nie zabrzmi końcowa syrena, wszystko może się wydarzyć. To jest sport, piłka ręczna, to są kobiety... Jedziemy do Lubina wygrać sześcioma, a może nawet i dziesięcioma bramkami. Mam nadzieję, że się nam uda i dalej będziemy walczyć o piąte miejsce.
Cieszy nas taka postawa oraz podejście chorzowskiego szkoleniowca. Oby ambicja i zaangażowanie przełożyły się na boiskowe rozstrzygnięcia i obyśmy już jutro mogli świętować okazałe zwycięstwo śląskiego zespołu.
Trener „Niebieskich” nie będzie mógł skorzystać z Marleny Lesik, Moniki Migały oraz Agnieszki Piotrkowskiej. Brakowało ich już przed tygodniem, niewiele pewnie zmieni się w tym aspekcie także w dniu jutrzejszym.
Przede wszystkim zabrakło nam "tlenu". W zasadzie cały mecz graliśmy jednym składem, a proszę mi uwierzyć, że trudno jest zagrać na równym, wysokim poziomie, przez całe 60 minut, bez większego odpoczynku – tak mówił Marcin Księżyk po porażce z KGHM, by dalej kontynuować – Dopóki nie zabrzmi końcowa syrena, wszystko może się wydarzyć. To jest sport, piłka ręczna, to są kobiety... Jedziemy do Lubina wygrać sześcioma, a może nawet i dziesięcioma bramkami. Mam nadzieję, że się nam uda i dalej będziemy walczyć o piąte miejsce.
Cieszy nas taka postawa oraz podejście chorzowskiego szkoleniowca. Oby ambicja i zaangażowanie przełożyły się na boiskowe rozstrzygnięcia i obyśmy już jutro mogli świętować okazałe zwycięstwo śląskiego zespołu.
Polecane
Superliga kobiet