Jastrzębie czuje moc

12.11.2008
W czwartek wieczorem Jastrzębski Węgiel rozegra rewanżowe spotkanie Pucharu CEV z Olympiakosem Pireus. - Nasz cel to awans do Final Four - mówi Robert Prygiel, siatkarz z Jastrzębia.
Na lodowisku w Jastrzębiu podopieczni Roberto Santilliego podejmą z Olympiakosem Pireus. Pierwszy mecz w Grecji drużyna Jastrzębskiego przegrała 2-3. Teraz do awansu potrzebne jest wygrana 3-0 lub 3-1. Jeśli mecz zakończy się zwycięstwem gospodarzy 3-2 to zostanie rozegrany tak zwany „złoty set”, który zadecyduje o awansie do następnej rundy. - My nie możemy wychodzić na parkiet z założeniem, że musimy wygrać 3-1 lub 3-2, bo to nas może zgubić. Musimy zagrać tak jakby to był pierwszy mecz - podkreśla Robert Prygiel. - Olympiakos to znakomity zespół i tak naprawdę każdy rezultat jest możliwy. My jednak czujemy swoją moc. Zwycięstwo w Bełchatowie nas umocniło. Bardzo chcemy awansować, tym bardziej, że byłoby to dobre dla całej naszej siatkówki - dodaje siatkarz Jastrzębskiego Węgla.

To dopiero pierwsza runda Pucharu CEV, a zespół z Jastrzębia ma w tych rozgrywkach dość wysoko powieszoną poprzeczkę. - Celem wyznaczonym przez zarząd naszego klubu jest awans do Final Four tego pucharu. Zrobimy wszystko, aby go zrealizować - kończy Prygiel.

Początek spotkania w hali JASTOR w czwartek o godzinie 20:00.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również