Jak wypadli debiutanci? Bochniewicz wygrał co trzeci pojedynek

12.02.2018
W spotkaniu z Wisłą Płock w barwach Górnika Zabrze zadebiutowało dwóch zawodników. Ich występy jednak nie były udane, ale w statystykach lepiej od Pawła Bochniewicza wypadł Adrian Gryszkiewicz.
Łukasz Sobala/Press Focus
Przed meczem dużo mówiło się o obronie Górnika Zabrze, która z różnych powodów w spotkaniu z Wisłą Płock była mocno osłabiona. W efekcie czwórkę defensywy tworzyli: podstawowy prawy obrońca, nominalny defensywny pomocnik i dwaj debiutanci. Jak się spisali? Cztery stracone bramki już dają jasny sygnał, że dobrze nie było. A statystyki tylko to potwierdzają.

Obrona Górnika nie była monolitem. Zabrzanie w defensywie wygrali tylko połowę ze 100 pojedynków (rywal 66%) i mieli 57% udanych odbiorów (29 z 51). Podopieczni trenera Marcina Brosza aż 22 razy pozwolili rywalowi wejść w pole karne (sami w polu karnym Wisły weszli tylko 8 razy), co miało też przełożenie na aż 10 strzałów płocczan z "16". Jak w liczbach wyglądali debiutanci?

Paweł Bochniewicz podawał nie najgorzej (85% dokładnych, drugi wynik w zespole), ale już bardzo słabo spisywał się w pojedynkach z rywalami - wygrał zaledwie co trzecie starcie z rywalem (3 z 9) i 7 razy stracił piłkę - najgroźniej było, gdy niedaleko od bramki Tomasza Loski zanotował stratę na rzecz Dominika Furmana. Na plus można zaliczyć odbiory - młodzieżowy reprezentant Polski miał ich 9, co było drugim wynikiem w drużynie. Jego InStat Index wyniósł 223. Siódmy wynik w Górniku.

Adrian Gryszkiewicz na lewej stronie miał  trudne zadanie, bo musiał pilnować bardzo szybkiego Konrada Michalaka. W jednym z pojedynków biegowych, 30. minucie spotkania, na linii pola karnego zaryzykował i spróbował odebrać piłkę pomocnikowi Wisły - na szczęście dla zabrzan, skutecznie. Była to jedna z niewielu udanych akcji "Trójkolorowych" przed własną bramką. 18-latek podawał mniej dokładnie niż Bochniewicz (74%), ale za to zdecydowanie częściej wygrywał pojedynki (73%, 16 z 22). Zanotował 3 straty, 4 razy odzyskał piłkę. Spośród obrońców śląskiej drużyny zagrał najlepiej. Jego InStat Index wyniósł 234 - lepsi w tej klasyfikacji byli od niego tylko Łukasz Wolsztyński i Igor Angulo.

 
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również