Jak skaczą "nasi" z Beskidów?

12.01.2017
Początek roku przyniósł polskim kibicom skoków narciarskich wiele radości z sukcesów podopiecznych trenera Stefana Horngachera. Swój udział mają także zawodnicy z beskidzkich klubów.
Rafał Rusek/Press Focus
Puchar Świata
 
Na dzś chyba wszyscy obserwatorzy skoków narciarskich mogą się w jednym zgodzić - Polacy, w porównaniu z minionym sezonem, poczynili spore postępy. Dowód? Weźmy pod uwagę choćby klasyfikację generalną. Piotr Żyła w ubiegłym roku po Turnieju Czterech Skoczni miał na koncie 26 punktów. Aktualnie, ma ich 277. 
 
To właśnie 29-latek jest jedną z największych niespodzianek aktualnego sezonu. Pod koniec grudnia okazał się najlepszy podczas mistrzostw Polski, które odbyły się na Wielkiej Krokwi. A w zakończonym, w piątek Turnieju Czterech Skoczni uplasował się na drugiej pozycji, zostawiając za plecami m.in. Stefana Krafta czy Daniela Andre Tande.
 
Niestety w Pucharze Świata punktowało zaledwie dwóch zawodników śląskich klubów. I w obu przypadkach chodzi o reprezentantów WSS Wisła. Oprócz wyżej wspomnianego Żyły, ta sztuka powiodła się Aleksandrowi Zniszczołowi. Choć w jego wypadku trzeba powiedzieć o wielkim spadku. Szansy, którą otrzymał od austriackiego szkoleniowca nie wykorzystał. W PŚ punktował tylko raz i miało to miejsce na początku listopada w Lillehammer. Z drugiej strony trzeba przyznać, iż 22-latek miał trochę pecha, bo aż trzy razy kończył zawody tuż za pierwszą “30”.
 
Aktualna klasyfikacja Pucharu Świata
1. Domen Prevc 646 pkt.
2. Daniel Andre Tande 637
3. Kamil Stoch 633
4. Stefan Kraft 510
5. Maciej Kot 428
10. Piotr Żyła (WSS Wisła) 277
44. Aleskander Zniszczoł (WSS Wisła) 18
 
Puchar Kontynentalny
Zniszczoł w wyniku słabszych występów nie znalazł się w kadrze na 65. TCS. W zamian miał rywalizować w Engelbergu i Tiitisee-Neustadt, gdzie odbyły się zawody w ramach Pucharu Kontynentalnego. Choć poziom podczas tych konkursów sporo odbiega od tego w PŚ, Zniszczoł zdobył punkty tylko w jednym z nich. Podczas pierwszych zmagań w niemieckiej miejscowości zdobył 18 pkt.
 
Krzysztof Biegun co prawda utrzymuje stały poziom, ale z całą pewnością skoczek SSR LKS Sokół Szczyrk liczył na lepszy dorobek niż 92 pkt. 22-latek stanął tylko raz na podium - w Ruce uplasował się na 3. miejscu. Ze sporymi nadziejami patrzymy na Jakuba Wolnego, który w 2014 r. zdobył Mistrzostwo Świata Juniorów w Val di Fiemme. Zawodnik LKS Klimczok Bystra w PK tylko w dwóch konkursach nie przedostał się do rundy finałowej. Ostatni z punktujących - Bartłomiej Kłusek - podobnie jak Wolny jeszcze ma czas na walkę o PŚ. 
 
Aktualna klasyfikacja Pucharu Kontynentalnego
1. Daniel Huber 356 pkt.
2. Cene Prevc 280
3. Johann Andre Forfang 275
4. Sebastian Colloredo 254
5. Halvor Egner Granerud 248
29. Krzysztof Biegun (SSR LKS Sokół Szczyrk) 92
34. Jakub Wolny (LKS Klimczok Bystra) 61
51. Aleksander Zniszczoł (WSS Wisła) 18
66. Bartłomiej Kłusek (LKS Klimczok Bystra) 6
 
Co czeka jeszcze kibiców skoków narciarskich w tym sezonie? Przede wszystkim nadchodzące konkursy PŚ w Wiśle i Zapokanem, na które już dziś są sprzedane wszystkie bilety. Punktem kulminacyjnym mają być Mistrzostwa Świata w Lahti, gdyż przed rozpoczęciem sezonu mówiono, że to właśnie na nich polscy skoczkowie mają pokazać najdłuższe skoki. Krótko podsumowując - jest dobrze. A może być jeszcze lepiej!        
autor: Andrzej Poncza

Przeczytaj również