III liga: Hat-trick w pięć minut

29.08.2016
Drużyny z czuba tabeli zagrały dla Jastrzębia. BKS Stal, Ślęża, Skra, Rekord, Miedź II w tej serii rozgrywek pogubiły punkty. GKS Jastrzębie dzięki pewnej wygranej z rezerwami Śląska został samodzielnym liderem.
Rafał Rusek/Press Focus
Pierwsza połowa spotkania w Jastrzębiu była popisem GKS-u 1962 Jastrzębie, który wręcz zdemolował rezerwy ekstraklasowego Śląska Wrocław. Gospodarze od początku narzucili rywalom swój styl gry, co przełożyło się na cztery zdobyte gole. Worek z bramkami rozwiązał na początku meczu Damian Zajączkowski, a po chwili swój show rozpoczął Wojciech Caniboł. Zawodnik ten ustrzelił klasycznego hat-tricka w pięć minut. Jastrzębianie schodzili do szatni z uśmiechem na twarzy prowadząc 4:0. W drugiej połowie nie działo się zbyt wiele.

Gospodarze zadowoleni z wyniku oddali pole wrocławianom, mądrze oszczędzając siły i nie forsując tempa. Goście do końca walczyli o zdobycie choćby honorowej bramki, co udało im się w 77. minucie, kiedy to pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Daniel Łuczak. Śląsk poszedł za ciosem i po trzech minutach zdobył drugiego gola po rzucie karnym wykorzystanym przez Artura Łuszkiewicza. Dzięki wygranej 4:2 GKS został samodzielnym liderem ligi z czternastoma punktami na koncie.

Współliderujący do tej pory w ligowej tabeli Rekord Bielsko-Biała z Pawłowic Śląskich wyjechał bez punktów przegrywając 2:1. Podobny los spotkał inne zespoły z czuba tabeli: Ślęża Wrocław przegrała u siebie z Ruchem Zdzieszowice 1:0 tracąc bramkę w końcówce spotkania, rezerwy Miedzi uległy w Legnicy 2:0 beniaminkowi ze Żmigrodu. BKS Stal Bielsko Biała zremisowała na własnym stadionie ze Skrą Częstochowa 2:2. Gospodarze przegrywali po pierwszej połowie 2:0, ale udało im się odmienić losy spotkania zdobywając wyrównującego gola w 88. minucie przy pomocy zawodnika Skry - Karola Tomczyka. Jedyną drużyną z czuba tabeli, która nie zawiodła swoich kibiców była Stal Brzeg, która pewnie pokonała u siebie Falubaz Zielona Góra 2:0.

Pierwszej goryczy porażki na własnym stadionie zaznał beniaminek z Turzy Śląskiej. Unia przegrała z Olimpią Kowary 2:1 tracąc gola w 90. minucie meczu. Dna sięgnął zespół Górnika Wałbrzych, który przegrał w Zabrzu z rezerwami Górnika 2:1 i z jednym punktem na koncie zamyka tabelę. Niezbyt dobre nastroje panują również w Polkowicach, gdzie miejscowy KS zaledwie zremisował z Lechią Dzierżoniów 1:1. Oba gole w tym meczu padły po rzutach karnych, a polkowiczanie tracąc dwa punkty nie zdołali wydostać się ze strefy spadkowej.

Wyniki 6. kolejki III grupy III ligi
BKS Stal Bielsko-Biała - Skra Częstochowa 2:2 (0:2)
Szczęsny 63’, Tomczyk 88’ (s) - Polak 11’, Nocoń 26’

Pniówek Pawłowice Śląskie - Rekord Bielsko-Biała 2:1 (1:0)
Goik 12’, Majsner 72’ - Hałat 51’

Górnik II Zabrze - Górnik Wałbrzych 2:1 (0:1)
Matuszek 79’, Grendel 83’ - Michalak 29’

Stal Brzeg - Falubaz Zielona Góra 2:0 (0:0)
Żegleń 55’, Jaworski 62’

Ślęża Wrocław - Ruch Zdzieszowice 0:1 (0:0)
Zyla 85’

GKS 1962 Jastrzębie - Śląsk II Wrocław 4:2 (4:0)
Zajączkowski 13’, Caniboł 22’, 25’, 27’ - Łuczak 77’, Łuczkiewicz 80’ (k)

Miedź II Legnica - Piast Żmigród  0:2 (0:1)
Stachowiak 8’, Mazurek 88’

KS Polkowice - Lechia Dzierżoniów 1:1 (1:0)
Wacławczyk 45’ (k) - Paszkowski 63’ (k)

Unia Turza Śląska - Olimpia Kowary 1:2 (0:1)
Kulczyk 70’ - Baszak 12’, Chajewski 90’
autor: MG

Przeczytaj również