"Gra w Górniku Zabrze to był jeden z moich celów"

18.01.2018
Górnik Zabrze
Paweł Bochniewicz może być spokojny o sympatię kibiców Górnika Zabrze. Obrońca, który został wypożyczony do "Trójkolorowych" z Udinese Calcio, jest wychowankiem Wisłoki Dębica - czyli klubu, którego fani od 30 lat żyją w zgodzie z sympatykami 14-krotnego mistrza Polski.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że trafiłem do Górnika. Pochodzę z Dębicy i jako młody chłopak kibicowałem temu klubowi. Gdy byłem młodszy, to gra w Górniku była jednym z moich celów. Teraz stał się on rzeczywistością. Już się nie mogę doczekać debiutu przy Roosevelta - przyznaje Bochniewicz, który w Zabrzu już był - jako kibic.

- Zdarzyło się raz czy dwa przyjechać do Zabrza na mecz. Jako młody chłopak wyjechałem za granicę, więc nie było czasu, żeby regularnie przyjeżdżać na Roosevelta, ale u mnie w rodzinie Górnik był, jest i teraz na pewno będzie - podkreślił obrońca, który nie miał problemów z przyjęciem przez resztę drużyny. Zresztą kilku zawodników już znał z młodzieżowej reprezentacji Polski.

- Odczucia są bardzo pozytywne, chłopaki bardzo dobrze przyjęli mnie w szatni. Nic, tylko pracować - uśmiecha się Bochniewicz, który w Zabrzu będzie grał z nr 55 na koszulce.
źródło: Górnik TV

Przeczytaj również