Górnicy z hasłem
11.11.2008
W niedzielnym pojedynku derbowym z Odrą w Wodzisławiu najlepszym piłkarzem Górnika był bramkarz Sebastian Nowak. - Mam nadzieję, że znów pomogę drużynie, ale najważniejsze, abyśmy wreszcie wygrali jakiś mecz na wyjeździe - podkreśla 26-letni golkiper. - Dla nas przed każdym następnym spotkaniem obowiązuje jedno hasło: „trzeba wygrać”. Oby się nam powiodło w środę przeciwko Jagiellonii - dodaje.
Zabrzanie w tym sezonie jeszcze nie zdobyli poza Zabrzem gola. Pierwszy punkt na boisku rywala wywalczyli w ostatnią niedzielę, bezbramkowo remisując z Odrą. Czy zatem w środę piłkarze z Roosevelta zadowolą się remisem? - W naszej sytuacji nie ma takiej możliwości. Jechać do Białegostoku z innym celem niż zdobycie trzech punktów byłoby głupotą. Mamy ich zdecydowanie za mało i są nam bardzo potrzebne - mówi pomocnik Górnika, Piotr Madejski.
W Białymstoku nie zagra Tomasz Hajto, który w Wodzisławiu zobaczył ósmą żółtą kartkę. W tej sytuacji Henryk Kasperczak zabrał do Białegostoku Mariusza Gancarczyka. W kadrze jest też Patrik Pavlenda. Jednak od kiedy z klubem pożegnał się Ryszard Wieczorek, Słowak nie zagrał w ani jednym spotkaniu ligowym. To właśnie obsada prawej defensywy wydaje się być jedyną niewiadomą. Wcześniej na tej pozycji występował Grzegorz Bonin, jednak trudno przypuszczać, by Kasperczak cofnął go znów do obrony.
Dla zabrzan to trzeci daleki wyjazd tej jesieni. Z Gdyni i Gdańska górnicy wrócali bez punktów. Czy po spotkaniu w Białymstoku zawodnicy z Roosevelta będą mogli powiedzieć "do trzech razy sztuka"? Przed rokiem mecz tych zespołów na stadionie Jagiellonii zakończył się remisem 1-1.
[b]Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze[/b]
środa, godzina 19:45
Przypuszczalne składy
[b]Jagiellonia[/b]: Lech - Lewczuk, Stano, Skerla, Król - Zawistowski, Thiago, Matuszek, Jarecki - Szczot, Tumicz.
[b]Górnik[/b]: Nowak - Pavlenda, Smirnovs, Pazdan, Magiera - Bonin, Brzęczek, Bajić, Madejski - Pitry, Zahorski.
Zabrzanie w tym sezonie jeszcze nie zdobyli poza Zabrzem gola. Pierwszy punkt na boisku rywala wywalczyli w ostatnią niedzielę, bezbramkowo remisując z Odrą. Czy zatem w środę piłkarze z Roosevelta zadowolą się remisem? - W naszej sytuacji nie ma takiej możliwości. Jechać do Białegostoku z innym celem niż zdobycie trzech punktów byłoby głupotą. Mamy ich zdecydowanie za mało i są nam bardzo potrzebne - mówi pomocnik Górnika, Piotr Madejski.
W Białymstoku nie zagra Tomasz Hajto, który w Wodzisławiu zobaczył ósmą żółtą kartkę. W tej sytuacji Henryk Kasperczak zabrał do Białegostoku Mariusza Gancarczyka. W kadrze jest też Patrik Pavlenda. Jednak od kiedy z klubem pożegnał się Ryszard Wieczorek, Słowak nie zagrał w ani jednym spotkaniu ligowym. To właśnie obsada prawej defensywy wydaje się być jedyną niewiadomą. Wcześniej na tej pozycji występował Grzegorz Bonin, jednak trudno przypuszczać, by Kasperczak cofnął go znów do obrony.
Dla zabrzan to trzeci daleki wyjazd tej jesieni. Z Gdyni i Gdańska górnicy wrócali bez punktów. Czy po spotkaniu w Białymstoku zawodnicy z Roosevelta będą mogli powiedzieć "do trzech razy sztuka"? Przed rokiem mecz tych zespołów na stadionie Jagiellonii zakończył się remisem 1-1.
[b]Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze[/b]
środa, godzina 19:45
Przypuszczalne składy
[b]Jagiellonia[/b]: Lech - Lewczuk, Stano, Skerla, Król - Zawistowski, Thiago, Matuszek, Jarecki - Szczot, Tumicz.
[b]Górnik[/b]: Nowak - Pavlenda, Smirnovs, Pazdan, Magiera - Bonin, Brzęczek, Bajić, Madejski - Pitry, Zahorski.
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
07.08.2022
07.08.2022
Główka Paluszka metodą na wicemistrzów