GKS Tychy - Łęczna 1-1 (k. 3-2). Kolejny dramat w Tychach

26.08.2009
- Miałem ze trzy piłki meczowe - kręcił głową niepocieszony Janusz Surdykowski, napastnik gości, który dzięki świetnej postawie tyskiego bramkarza wpisał się na listę strzelców tylko raz.
Podobnie jak w poprzedniej rundzie Pucharu Polski, w pojedynku z Sandecją Nowy Sącz, tyszanie kończyli spotkanie z Górnikiem Łęczna, przy zapadającym zmierzchu. Do rozstrzygnięcia zwycięzcy były bowiem potrzebne rzuty karne. Mimo tego, że obie drużyny, wcześniej powinny przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Po stronie tyskiej Bizacki, który miał szansę podwyższyć rezultat (wcześniej Wróbel wykorzystał prostopadłe podanie Kasprzyka), ale w sytuacji sam na sam trafił w słupek. A w ostatniej minucie dogrywki z 5 metrów jego strzał głową instynktownie obronił bramkarz.

W składzie gości natomiast, bohaterem mógł zostać Surdykowski. Gdy "Bizak” nie wykorzystał pierwszej wyśmienitej sytuacji, to właśnie on natychmiast, uderzeniem z dystansu, odpowiedział. - Miałem ze trzy piłki meczowe - kręcił głową niepocieszony napastnik przyjezdnych, który tylko dzięki świetnej postawie Kojdeckiego nie wpisał się ponownie na listę strzelców. - W sumie, w zmarnowanych sytuacjach był remis - dodał.

Przez nieskuteczność graczy jednych i drugich, doszło do serii "jedenastek”. W niej ponownie swój kunszt pokazał tyski bramkarz. Dwukrotnie był lepszy od rywali, a raz pomógł mu słupek. - Cała drużyna zapracowała na zwycięstwo - mówił skromnie Michał Kojdecki, który zachowywał się na linii podobnie jak Jerzy Dudek w pamiętnym finale Ligi Mistrzów. - To najlepsza metoda - uśmiechał się golkiper.

W barwach GKS-u zadebiutowali nowi gracze. Od pierwszych minut szansę otrzymał Robert Wojsyk, a w dogrywce na placu gry pojawił się Damian Sieniawski. Ten pierwszy nie może jednak zaliczyć występu w nowych barwach za udany. Już po 20 minutach, z powodu kontuzji, opuścił boisko. - Niestety, skręcił kolano. Kolejny zawodnik nam wypadł - wzdychał Mirosław Smyła, trener tyszan.
autor: Mariusz Polak

Przeczytaj również