GKS rozpracował Raków, ale trudne momenty były
19.08.2017
Trener Piotr Mandrysz był zadowolony z tego, że udało się odpowiednio rozpracować rywala. - Spodziewaliśmy się takiej gry Rakowa. Udało nam się wyciągnąć wnioski z meczu częstochowian z Chojniczanką Chojnice i odpowiednio ustawić zespół pod przeciwnika - przyznał szkoleniowiec. - Fajnie się mówi po meczu, ale jak się strzeli na początku, o gra się łatwiej. My strzeliliśmy do przerwy dwie, dlatego mogliśmy zagrać trochę spokojniej, a upływający czas nie był sprzymierzeńcem gospodarzy - opisywał spotkanie.
- Trudny mecz. Przeciwnik zagrał solidne spotkanie, ale my też się odpowiednio przeciwstawiliśmy. Mieliśmy trudny moment po przerwie. Stracona bramka zaburzyła naszą grę, ale przetrwaliśmy szturm rywala. Zrobiliśmy dobre zmiany, ostatnio było z tym różnie. Podwyższyliśmy prowadzenie, które dowieźliśmy do końca - powiedział Mandrysz.
- Gratuluję moim podopiecznym, bo zagrali solidne spotkanie i zasłużenie zdobyli trzy punkty - zakończył trener GKS-u.
- Trudny mecz. Przeciwnik zagrał solidne spotkanie, ale my też się odpowiednio przeciwstawiliśmy. Mieliśmy trudny moment po przerwie. Stracona bramka zaburzyła naszą grę, ale przetrwaliśmy szturm rywala. Zrobiliśmy dobre zmiany, ostatnio było z tym różnie. Podwyższyliśmy prowadzenie, które dowieźliśmy do końca - powiedział Mandrysz.
- Gratuluję moim podopiecznym, bo zagrali solidne spotkanie i zasłużenie zdobyli trzy punkty - zakończył trener GKS-u.
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku