Futsal: W Tychach gra reprezentacja

30.01.2017
W Tychach trwa futsalowy Turniej Czterech Państw. Reprezentacja Polski w sobotę musiała uznać wyższość Finlandii, wczoraj zremisowała z wyżej notowaną Słowenią. 
Łukasz Sobala/PressFocus

Selekcjoner Andrzej Bianga na turniej powołał szesnastu graczy, wśród których znaleźli się zawodnicy śląskich klubów: Michał Kałuża, Łukasz Biel, Michał Marek, Rafał Franz (Rekord Bielsko-Biała), Mikołaj Zastawnik, Tomasz Lutecki (Clearex Chorzów), Maciej Mizgajski i Michał Widuch (Piast Gliwice). Nominację otrzymał także Robert Gładczak, ale reprezentant Piasta zrezygnował z powodów osobistych z udziału w Turnieju Czterech Państw.

Na inaugurację Polacy musieli uznać wyższość Finów. Biało-czerwoni objęli co prawda prowadzenie w 14. minucie, po trafieniu Dominika Soleckiego, ale przed przerwą stracili trzy gole. Goście po doprowadzeniu do remisu – Pavo Autio wpisał się na listę strzelców – poszli za ciosem, wykorzystali zarazem słabszy okres gry gospodarzy. Po zmianie stron reprezentacja Finlandii pilnowała korzystnego rezultatu. Natomiast podopieczni trenerów Bianga – Błażej Korczyński nie mieli pomysłu na zaskoczenie mądrze broniącego się rywala. Ofensywną niemoc w samej końcówce przełamał Marcin Mikołajewicz, który wygrał pojedynek sam na sam z Juhą-Mattim Savolainenem.

Festiwal błędów w defensywie zaprezentowali sympatykom futsalu Polacy wspólnie z zespołem Słowenii w drugim dniu turnieju. Selekcjonerzy przed przerwą momentami łapali się za głowy po zagraniach swoich podopiecznych. Przykładowo Igor Osredkar, kapitan rywali, zanotował dwa trafienia samobójcze. Nie mogli natomiast narzekać kibice, którzy w pierwszej połowie zobaczyli dziesięć goli. Wymiana ciosów przyniosła szczęśliwy dla gospodarzy remis 5:5. Przyjezdni w tej fazie meczu byli bowiem zespołem lepszym, groźniejszym w ofensywie. Po zmianie stron obie drużyny zagrały uważniej w defensywie. Słoweńcy objęli prowadzenie w 22. minucie, w 34. wyrównał stan pojedynku, jak się później okazało ustalił jego wynik, precyzyjnym uderzeniem Zastawnik.


Na inaugurację rywalizacji Polacy zagrali poniżej oczekiwań i możliwości. W niedzielę postawili się faworyzowanej Słowenii. We wtorek rozegrane zostaną ostatnie mecze Turnieju Czterech Państw. Rywalem biało-czerwonych będzie Bośnia i Hercegowina.

Harmonogram Turnieju Czterech Państw:

28.01.2017 r., (sobota)
Słowenia – Bośnia i Hercegowina 6:3 (4:1)

Polska – Finlandia 2:3 (1:3) 
Gole: Solecki (14'), Mikołajewicz (39') – Autio (15', 17'). Kytola (19')

29.01.2017 r. (niedziela)
Finlandia – Bośnia i Hercegowina 2:2 (2:1)

Polska – Słowenia 6:6 (5:5)
Gole: Mikołajewicz (1', 16'), Franz (7'), Osredtkar (16', 19' samobójcze), Zastawnik (34') – Totosković (2', 15', 19'), Osredtkar (10'), Fidersek (20', 22')

31.01.2017 r. (wtorek)
Słowenia – Finlandia (g. 15:00)

Polska – Bośnia i Hercegowina (g. 17:15)  

autor: KB

Przeczytaj również