Futsal: Sensacja w Bielsku, skuteczny Piast

06.03.2017
Mecze 17. kolejki Futsal Ekstraklasy przyniosły największą jak dotąd niespodziankę. Niepokonany Rekord Bielsko-Biała sensacyjnie przegrał u siebie z drużyną z Głogowa. Pozostałe śląskie zespoły zainkasowały po trzy punkty.  

Pierwsza porażka w sezonie
Lider tabeli z Bielska-Białej szybko objął, za sprawą Artura Popławskiego, prowadzenie w rywalizacji z dużo niżej notowanym rywalem z Głogowa i... nic gorszego nie mogło go chyba spotkać. Podopieczni Andrzeja Szłapy za szybko uwierzyli, że bez maksymalnego zaangażowania zainkasują trzy punkty. Rekord po trzech kontratakach przegrywał w 18. minucie 1:3. Gdy jeszcze przed przerwą złapał kontakt po kolejnym golu Popławskiego, wydawało się, że podrażnieni gospodarze po zmianie stron rzucą się na głogowian. Tymczasem Euromaster w 18. sekundzie drugiej odsłony zadał kolejny cios. Bartłomieja Nawrata pokonał wówczas z bliska Sebastian Szala, który chwil kilka później po raz drugi wpisał się na listę strzelców wprawiając w osłupienie kibiców zgromadzonych w hali w Cygańskim Lesie. „Rekordziści” zdołali wrócić do gry, bowiem od minuty 29. przegrywali już tylko 4:5, ale nie zdołali odmienić losów pojedynku marnując m.in., na pół minuty przed końcową syreną, przedłużony rzut karny. W słupek przymierzył Roman Vakhula. Wcześniej, przy stanie 3:5, rzutu karnego nie wykorzystał Popławski. Tym samym sensacja, zarazem pierwsza porażka Rekordu w sezonie stała się faktem. 

Strzelanina w Chorzowie
Mirosław Miozga odmienił postawę Cleareksu. W poprzedniej kolejce jego podopieczni postawili się Rekordowi przegrywając na wyjeździe 2:3. Wczoraj pokonali 4:3 innego kandydata do medali. Pogoń '04 Szczecin dwukrotnie w premierowej odsłonie w Chorzowie prowadziła, ale w przerwie na tablicy świetlnej widniał rezultat 2:2. Po zmianie stron role się odwróciły. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził ten, który przed zmianą stron wyrównał stan pojedynku, czyli Vadym Ivanov. W 31. minucie było 3:3, a w 36. Daniel Maćkiewicz pechowo skierował futbolówkę do własnej bramki. Tym razem goście nie zdołali odpowiedzieć.

Skuteczny Piast
Gliwiczanie rywalizowali z zespołem, który powszechnie chwalony jest (był) za postawę w defensywie. W premierowej odsłonie Piast obronę „Czerwonych Smoków” z Pniew rozmontował raz, atak sfinalizował Robert Satora. Kluczowa dla losów pojedynku okazała się minuta 31., w której to Maksym Pautiak dwukrotnie wpisał się na listę strzelców wyprowadzając przyjezdnych na prowadzenie 4:1. Gospodarze raz jeszcze rzucili się do odrabianie strat – przed wspomnianymi trafieniami przegrywali 1:2 – ale zamiast gole zdobywać, to dwa kolejne stracili.

Pojedynek akademików dla Katowic
W Katowicach zmierzyły się zespoły reprezentujące Uniwersytet Ślaski i Uniwersytet Gdański. Z racji tego, że oba walczą o miejsce w pierwszej szóstce, a przed meczem miały identyczny dorobek, zapowiadał się ciekawy pojedynek o tzw. sześć punktów. Podopieczni Pawła Machury rzadko w tym sezonie wygrywali dotąd przed własną publicznością, ale dzisiaj sympatycy AZS-u UŚ nie mogli narzekać. Gospodarze byli bardziej zdeterminowani i przede wszystkim skuteczniejsi. W 9. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Krzysztofa Salisza. Zasłużone zwycięstwo przypieczętowali w drugiej połowie. Najpierw na listę strzelców wpisał się Kamil Musiał, a wynik meczu ustali tuż przed jego końcem Damian Wojtas.


Wyniki 17. kolejki Futsal Ekstraklasy:

Rekord Bielsko-Biała – Euromaster Głogów 4:5 (2:3)
Gole: Popławski (2', 19'), Janovsky (28'), Biel (29') – Bartnicki (11', 12'), Koryciński (18'), Szala (21', 26')

Clearex Chorzów – Pogoń 04 Szczecin 4:3 (2:2)
Gole: Zastawnik (10'), Iwanow (18', 24'), Maćkiewicz (36', samobójczy) – Jonczyk (6'), Jurczak (11'), Jakubiak (31')

Red Dragons Pniewy – Piast Gliwice 1:6 (0:1)
Gole: Błaszyk (30') – Satora (15'), Dewucki (27', 39'), Pautiak (31', 31', 40')

AZS UŚ Katowice – AZS UG Gdańsk 3:0 (1:0)
Gole: Salisz (9'), Musiał (27'), Wojtas (39')

MKF Solne Miasto Wieliczka – FC Toruń 0:3 (0:1)
Red Devils Chojnice – Gatta Zduńska Wola 0:4 (0:2)

autor: KB

Przeczytaj również