Freriks nie żałuje decyzji

27.12.2008
Nico Freriks, rozgrywający reprezentacji Holandii, podpisał kontrakt z Jastrzębskim Węglem na najbliższe dwa sezony. Jest kolejnym obcokrajowcem z wyższej półki, który wybrał polską ekstraklasę i nie żałuje decyzji.
Nico Freriks w trzech ostatnich sezonach grał w belgijskim klubie Knack Randstad Roeselare. - Jestem bardzo zadowolony z przeniesienia się do Jastrzębia. Liga polska jest o niebo lepsza niż belgijska. Tu każdy z każdym praktycznie musi grać na maksimum możliwości i z optymalną koncentracją. W Belgii rywalizowały ze sobą trzy zespoły, reszta to była druga liga - mówi holenderski rozgrywający.

[b]Chciałeś grać w Polsce, rozmawialiśmy o tym kilka razy...[/b]

- Jak najbardziej, zależało mi, aby trafić do dobrego polskiego klubu. Ligę uważam za silną. Zależy mi na ciągłej grze z wymagającymi zespołami, chcę sobie podnosić poprzeczkę i poprawiać umiejętności, cały czas się uczę. Nie zawsze to wygląda tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale na zgranie potrzeba nieco czasu.

[b]Jak się czujesz w Jastrzębiu?[/b]

- Bardzo dobrze. Mieszkam jak prawie wszyscy zawodnicy w pobliskich Żorach. Sympatyczne miasteczko, jest kilka przytulnych restauracyjek, które odwiedzam. Jestem w Polsce z moją dziewczyną, więc jest mi raźniej. Gdy zatęsknię za ojczystym językiem, mam z kim porozmawiać. Co jeszcze jest cudowne - to te wasze pełne hale, publiczność, atmosfera jest wspaniała. Nie żałuję swojej decyzji, super się gra w takiej oprawie. W drużynie atmosfera też jest w porządku, prezes o nas bardzo dba, a nam pozostaje tylko grać i ciężko trenować.
[b]
Język polski do łatwych nie należy, wiem, że się go uczysz.[/b]

- Zdecydowanie. Próbuję uczyć się polskiego, ale to bardzo trudny język, te wasze sz, cz, ż, dż, to prawdziwa katastrofa i łamanie języka. Szukam też w internecie wiadomości historycznych o terenach, na których mieszkam, chcę dowiedzieć się o nich i o Polsce możliwie jak najwięcej. Należę do osób ciekawych świata, lubię nie tylko wywiązać się z pracy i kontraktu, ale i poznać kraj, dobrze spożytkować czas.

Więcej w Magazyn Siatkówka
źródło: Magazyn Siatkówka

Przeczytaj również