Frazes potwierdzony. "Trochę zabrakło nam jakości"

15.04.2018
- W momencie jak Stal zdobyła bramkę, cofnęła się i broniła wyniku. W tej fazie meczu trochę zabrakło nam jakości, aby można było myśleć o pozytywnym wyniku - powiedział po przegranej ze Stalą Mielec Jacek Paszulewicz.
Rafał Rusek/Press Focus
Jacek Paszulewicz po meczu wychwalał rywala, który jako pierwszy w tym roku pokonał jego zawodników. - To nie była kurtuazja z mojej strony jak w tygodniu poprzedzającym spotkanie prawiłem tyle komplementów zespołowi z Mielca. Odkąd przyszedł tam trener Zbigniew Smółka jakość tej drużyny wzrosła. Wiedzieliśmy, że przyjeżdża do nas mocny zespół - podkreślił szkoleniowiec GKS-u.

- Liczyliśmy, że gra będzie otwarta i w pierwszej połowie mogliśmy taką oglądać. Z obu stron były szanse na zdobycie bramki. Jest taki frazes - "bramki zmieniają oblicze spotkań". W momencie jak Stal ją zdobyła, cofnęła się i broniła wyniku. W tej fazie meczu trochę zabrakło nam jakości, aby można było myśleć o pozytywnym wyniku. Nie można jednak zespołowi odmówić walki. Zawodnicy zostawili sporo serca i zdrowia na boisku. Chciałem też podziękować kibicom za niezłą oprawę i doping. Mimo że wynik nie układał się tak, jak byśmy chcieli - powiedział Paszulewicz.

W środę GKS odrobi ligowe zaległości i zagra w Chojnicach z Chojniczanką, która ma tylko jeden punkt więcej.
źródło: GKS Katowice

Przeczytaj również