Fornalik wraca na karuzelę. Zostanie królem Gliwic?

19.09.2017
Waldemar Fornalik znowu na ławce trenerskiej śląskiego klubu! Były szkoleniowiec Ruchu Chorzów poprowadzi gliwickiego Piasta i zmieniając na stanowisku Dariusza Wdowczyka.
Norbert Barczyk/PressFocus
Fornalik pozostawał bez pracy od połowy kwietnia, kiedy zrezygnował z próby ratowania ligowego bytu dla chorzowskiego Ruchu. Później był łączony z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, gdzie jest już jego były współpracownik - Marcin Węglewski, oraz z Cracovią, której dyrektorem sportowym został latem były dawny dyrektor sportowy "niebieskich", Mirosław Mosór. Oba tematy nie zostały sfinalizowane, a w wymienionych klubach zatrudniono odpowiednio Mariusza Rumaka i Michała Probierza.

Były selekcjoner na podjecie nowego wyzwania czekał więc pięć miesięcy. Teraz trafia do Gliwic, gdzie czeka go misja wyprowadzenia na prostą całkiem solidnego Piasta. Wydaje się, że na Okrzei trafia w naprawdę dobrym dla siebie momencie. Przejmuje drużynę, która personalnie nie pasuje do okupowanych przez siebie rejonów tabeli. Ma indywidualności, brakuje jej za to błysku - choćby takiego, jaki potrafi dać kontuzjowany Gerard Badia. A przecież Hiszpan wkrótce powinien z powrotem w pełni sił zameldować się na zajęciach!

Dariusz Wdowczyk, czując pismo nosem już na konferencji po dość pechowo przegranym meczu z Wisłą w Krakowie szukał alibi dla słabych wyników. - Proszę o pół napastnika, nie całego, ale pół - apelował do działaczy z Okrzei. Zamiast napastnika, dostał jednak przewidywane podziękowanie za pracę, na co z ulgą odetchnęli zapewne piłkarze, zwłaszcza ci ofensywni.

"Wdowiec" na stanowisku wytrwał raptem pół roku. Wiosną wyciągnął zespół z zapaści grożącej spadkiem z elity, do końca sezonu 2016/17 notując przyzwoitą średnią 1,7 punktu na mecz. W nowych rozgrywkach idzie szło mu zdecydowanie gorzej. Po 9 kolejkach zostawia drużynę na 14. miejscu w tabeli, z dorobkiem 8 punktów i stratą pięciu oczek do czołowej ósemki, w którą mierzą w tym sezonie gliwiczanie.

Sami jesteśmy ciekawi jak poradzi sobie w nowym miejscu Fornalik. Od ponad 8 lat - z przerwą na nieudaną przygodę z reprezentacją - był związany wyłącznie z Ruchem. Ochrzczony chorzowskim "Kingiem" z jednej strony - mimo fatalnych warunków w jakich przyszło mu pracować - regularnie robił przy Cichej wynik ponad stan. Z drugiej - w klubie był kimś zdecydowanie więcej niż trenerem. W Gliwicach w końcu sprawdzi się w klubie poukładanym, ale też wiążącym z jego zatrudnieniem konkretne oczekiwania, wcale nie traktującym go jako "swojego" człowieka.

Waldemar Fornalik jako trener Piasta oficjalnie zostanie zaprezentowany na jutrzejszej konferencji. 
źródło: SportSlaski.pl / 90minut.pl
autor: ŁM

Przeczytaj również