Dębowski: Był temat Bukowej

10.12.2008
- Niczego jeszcze nie podpisywałem, ale myślę, że na wiosnę będę grał w GKS-ie Tychy - wyjaśnia Sylwester Dębowski.
Chwilę po objęciu stanowiska trenera II-ligowca Mirosław Smyła nie ukrywał, że bardzo chętnie ściągnąłby do Tychów jednego z graczy swojego byłego klubu, Orła Babienica/Psary. Szkoleniowiec miał na myśli Sylwestra Dębowskiego.

- Zaraz po tym jak trener zdecydował się na pracę w GKS-ie, spytał mnie, czy nie chciałbym przenieść się tam razem z nim - wspomina obrońca. Niedługo potem Dębowski zagrał w sparingu. - Musiałem się pokazać, żeby nikt nie mówił, że ten Smyła to ściąga ze swojej poprzedniej drużyny byle kogo - uśmiecha się 21-latek. Sfinalizowanie przejścia do Tychów nie jest może formalnością, ale wydaje się bardzo bliskie.

Lewy defensor cały czas pozostaje zawodnikiem Gwarka Zabrze. Działacze z Zabrza nie będą robili mu jednak przeszkód w transferze. - Niczego jeszcze nie podpisywałem, ale myślę, że na wiosnę będę grał w Tychach - zapewnia. Dębowski podpisze wkrótce 3-letni kontrakt. Co ciekawe, zanim pojawił się temat gry w II lidze, miał szansę załapać się do GKS-u Katowice. - Wziąłem udział w grze kontrolnej. Usłyszałem po niej ,,będziemy w kontakcie", ale nikt się do mnie nie odezwał. Widocznie zagrałem poniżej oczekiwań - zastanawia się wychowanek Gwarka.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również