Dali z siebie wszystko. "Należą nam się gratulacje"

20.02.2017
- Mam nadzieję, że zaczęliśmy serię wygranych meczów, a teraz również przed własną publicznością pokażemy na co nas stać - powiedział po efektownej wygranej z Legią w Warszawie jeden z bohaterów spotkania, Patryk Lipski.
Rafał Oleksiewicz/PressFocus
- Wiedzieliśmy, że Legia będzie prowadziła grę ale my byliśmy skuteczni w swoich poczynaniach. Odpowiadaliśmy szybkimi kontrami. Widać było, że drużyna funkcjonuje inaczej niż tydzień temu. Wszyscy byli zaangażowani w grę, wybroniliśmy się w kilku groźnych sytuacjach. A do tego przydało się trochę szczęścia. Summa summarum rozegraliśmy dobre spotkanie tak pod względem wolicjonalnym, jak i taktycznym - chwalił swój zespół trener Waldemar Fornalik.

- Przed meczem nie chcieliśmy się wypowiadać do mediów. Mieliśmy świadomość, że czeka nas bardzo trudna przeprawa. Chcieliśmy się w pełni skoncentrować na spotkaniu z Legią - przyznaje Libor Hrdlicka, golkiper "niebieskich". - Kluczowe było dziś zaangażowanie i walka, bo walczyliśmy jeden za drugiego. A o wyniku przesądziły fantastyczne bramki - oceniał starcie przy Łazienkowskiej Martin Konczkowski. - Myślę, że należą nam się gratulacje, bo to ciężki teren. Zwycięstwa potrzebowaliśmy jak tlenu, mam nadzieję że teraz złapiemy oddech i pójdziemy do przodu - mówi z kolei Michał Helik.

Dla Chorzowian wygrana z Legią to nie tylko 3 ligowe punkty, ale przede wszystkim mocny, pozytywny bodziec do dalszej walki o utrzymanie. - Dla nas każdy mecz jest bardzo ważny. Nieważne z kim gramy, wychodzimy na boisko, żeby zdobyć punkty, bo każdy zdaje sobie sprawę z tego w jakiej sytuacji jesteśmy. Tylko zwycięstwa pomogą nam w wydostaniu się ze strefy spadkowej - tłumaczy Rafał Grodzicki, który przy Łazienkowskiej w wyśmienitym stylu wrócił do wyjściowego składu chorzowian. - Ten wynik dodaje skrzydeł, ale z tego zwycięstwa możemy się cieszyć krótko. Trzeba już myśleć o Śląsku Wrocław. Nie możemy się zadowolić jedną wygraną. To są tylko trzy punkty, tylko jeden mecz. Tych zwycięstw potrzebujemy dużo, dużo więcej - przytomnie zaznacza jednak kapitan "niebieskich".
źródło: własne/ruchchorzow.com.pl
autor: ŁM

Przeczytaj również