„Czas” Górnika

10.10.2008
Pucharowe zwycięstwo nad bytomską Polonią pokazało, że potencjalni dublerzy w talii Henryka Kasperczaka "podjęli rękawice".
A przynajmniej - starają się to czynić. Wczoraj mieli nieco lżejszy dzień, bo tak trzeba potraktować tylko jeden trening, zafundowany im przez sztab szkoleniowy. Reszta drużyny wychodziła na boisko i przed, i po południu. - Czas, czas, czas... Właśnie jego potrzebujemy w tym momencie najwięcej - mówi II trener Górnika, Jerzy Kowalik. - Z całą pewnością w tej chwili treningi są nieco inne, niż wcześniej. Zawodnicy muszą nauczyć się nowego sposobu myślenia o piłce, o grze, poznać naszą wizję. Generalnie opieramy się na modelu francuskim, czyli jak największej ilości zajęć z piłką. Tylko w ten sposób możemy sobie wyrobić pewne boisko nawyki w ustawieniu, w asekuracji, w rozgrywaniu piłki - dodaje Jerzy Kowalik.

Więcej w Dzienniku "SPORT"
źródło: SPORT

Przeczytaj również