Były piłkarz Górnika krytykuje zarząd. "Nie radzą sobie z obowiązkami"

17.08.2017
Daniel Barbus pięć lat temu zadebiutował w barwach Górnika Zabrze w ekstraklasie. Jego kariera nie potoczyła się jednak zgodnie z oczekiwaniami i zawodnik rozstał się z "Trójkolorowymi". A na koniec pewnego etapu w życiu postanowił podzielić się ze światem swoją opinią na temat zarządu 14-krotnego mistrza Polski.
Rafał Rusek/Press Focus
Pięć lat temu, gdy jako 16-latek debiutował w ekstraklasie w drużynie Adama Nawałki, wydawać się mogło, że czeka go poważne granie. Kilka minut w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała było jednak jedynie epizodem na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Później Daniel Barbus grywał co najwyżej w rezerwach Górnika Zabrze, a następnie był wypożyczany do II-ligowych Puszczy Niepołomice i Polonii Bytom. Kilka dni temu zjechał jeszcze jedną ligę niżej i zadebiutował w barwach III-ligowego Podhala Nowy Targ.

Barbus skomentował swoją sytuację na Facebooku. Zamieścił wpis, w którym skrytykował... zarząd Górnika, w szczególności prezesa ("przybyłemu z nad morza i obcemu na Ślasku") Bartosza Sarnowskiego, o którym napisał, że nie radzi sobie z obowiązkami. Zawodnik przestrzegł też młodych piłkarzy klubu przed "zderzeniem się z rzeczywistością". Rzeczywistość jest jednak taka, że "Trójkolorowi" mają najmłodszą drużynę w ekstraklasie i zdecydowanie prowadzą w rankingu Pro Junior System. Chyba więc nie wszyscy młodzi mają przy Roosevelta tak źle...

- Mam nadzieję, że doczekamy się w końcu zarządu na miarę osiągnięć i możliwości jakie ten klub posiada, a które są - moim zdaniem - niewykorzystane. Niemniej Górnik Zabrze zawsze będzie w moim sercu - kończy wpis Barbus.

Zachowano oryginalną pisownię:

A więc jednaaaak, dzień przed pierwszym meczem "udało" sie mnie w końcu zgłosić do rozgrywek 3 ligi, dzięki łaskowości i kompetencji zarządu Górnik Zabrze S.S.A., a w zasadzie dzięki "nowemu prezesowi przybyłemu z nad morza i obcemu na Ślasku" . Tak wielki klub jakim jest Górnik Zabrze, Ci wszyscy kibice, wspaniali kibice, którzy zawsze byli, są i będą dumą Górnika oraz Ci wszyscy dla których Górnik to coś więcej niż tylko klub zasługują by ich klubem zarządzała osoba kompetentna, taka dla której Górnik to też coś więcej niż tylko zwykła praca. Niestety mam wrażenie, że tak nie jest. Kolejny już raz zarząd i "Pan" prezes udowadniają, że nie radzą sobie z pełnionymi przez siebie obowiązkami. Co więcej sytuacja nie dotyczy tylko mnie, ale też większej ilości osób związanych z Górnikiem, tych młodszych i tych starszych, ktorzy traktowani są jak zupełnie zbędne ogniwa, a są przecież znacznie bardziej zasłużeni dla klubu niż którykolwiek członek zarządu czy prezes.

A dlaczego o tym piszę ?!

Po to by każdy mógł się o tym dowiedzieć o tym, że pomimo pięknej i bardzo dobrej postawy ZAWODNIKÓW w meczach ekstraklasy, których nomen omen w większości znam i bardzo podziwiam za taką grę - ( BRAWOO PANY !!) - to w klubie wcale wiele się nie zmieniło i pewnie po tym co napiszę się nie zmieni, ale chcę powiedzieć Wam wszystkim, a także młodszym zawodnikom, juniorom, trampkarzom i dzieciaczkom z Akademii, że przyjdzie kiedyś taki czas w życiu każdego z Was, że skończycie wiek juniora i zderzycie z rzeczywistością, a w niej okaże się, że tak naprawdę bez względu na to czego byście nie osiągnęli to przyjdzie jakiś tam PAN na opowiada Wam jak to nie będzie ekstra, a potem bez słowa, telefonu, smsa odejdziecie z klubu i wszyscy będą mieli gdzieś to że tyle lat zasuwałeś, łamałeś nogi, wygrywałes i przegrywałeś mecze, to że z godłem Górnika na piersi dumnie szedłeś przez świat.

Na aktualną swoją sytuację zapracowałem sam, na to że jestem gdzie jestem, ale uważam że każdy członek wielkiej rodziny Górnika, nawet ten najmniejszy zasługuje na jedno słowo, na do widzenia, gdy skończy Ci się kontrakt.

Cieszę się, że mogę dalej robić to co kocham w NKP Podhale Nowy Targ i dołożyć wszelkich starań żeby godnie reprezentować barwy nowego Klubu

Mam nadzieję, że doczekamy się w końcu zarządu na miarę osiągnięć i możliwości jakie ten klub posiada, a które są - moim zdaniem - niewykorzystane. Niemniej Górnik Zabrze zawsze będzie w moim sercu

Przeczytaj również