Brożek katem Ślązaków

03.11.2008
Paweł Brożek, napastnik Wisły Kraków, nie oszczędza śląskich drużyn. - Cieszę ze swojej skuteczności, ale podejrzewam, że na Śląsku nie podzielają mojej radości - śmieje się gracz Wisły.
Lider krakowskiej drużyny w obecnym i poprzednim sezonie strzelił zespołom z naszego regionu łącznie dziesięć bramek. - W ekstraklasie jest sporo ekip ze Śląska, także okazji ku temu nie brakuje - mówi gracz Wisły.

O skuteczności reprezentanta Polski mogły się przekonać już wszystkie nasze ekipy. Najdotkliwiej Zagłębie Sosnowiec, któremu w poprzednim sezonie wbił cztery gole. - Cieszę ze swojej skuteczności, ale podejrzewam, że na Śląsku nie podzielają mojej radości - śmieje się Brożek.

Oberwało się nawet GKS Tychy w ramach ubiegłorocznej edycji Pucharu Polski. - Katem zespołów z tego terenu raczej nie jestem. Nie mam jakiegoś specjalnego patentu. Po prostu wychodzę na boisko i staram się pokonać bramkarza rywali. Niezależnie od tego, z kim przychodzi nam się mierzyć. Poza tym troszkę tych goli już zdobyłem i inne ekipy również mogły się o tym przekonać - kończy aktualny król strzelców ekstraklasy.
autor: Mariusz Polak

Przeczytaj również