Arka - Ruch 3:0 Znów wyjazdowe lanie

29.07.2016
Po meczu w Białymstoku mówiło się, że Ruch najsłabszy mecz sezonu ma już za sobą, ale niestety w Gdyni chorzowianie zagrali jeszcze gorzej.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Wydarzenie

Chorzowianie w drugiej połowie osiągnęli przewagę, ale akcja gospodarzy z 68 minuty "zamknęła" to spotkanie. Szwoch doskonale podał do Bożoka, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Ruchu

Bohater

Mateusz Szwoch rozegrał świetny mecz, zaliczając dwie asysty. Najpierw z jego podania skorzystał Zjawiński, a w drugiej połowie doskonale zagrał do Bożoka, który bez problemów pokonał Skabę.

Rozczarowanie

Łukasz Hanzel ma fatalny początek sezonu, słaby mecz z Łęczną, czerwona kartka z Jagiellonią, a w meczu z Arką fatalnie zachował się przy strzale Zjawińskiego. Czas najwyższy by do składu wskoczył Urbańczyk lub niedawno pozyskany Bartosz Nowak

Co ciekawego?

- Mecz się jeszcze dobrze nie zaczął, a już został przerwany. Kibice Arki wrzucili na murawę serpentyny i kilka minut trwało ich sprzątanie

- Już w 6 minucie mieli doskonała okazję do objęcia prowadzenia. Przybecki urwał się prawą strona i dograł płasko w pole karne, ale Ćwielong zamiast wpakować piłkę do bramki, przewrócił się...

- Później na boisku dominowali już gospodarze, którzy w 23 minucie wyszli na prowadzenie. Szwoch zagrał do Zjawińskiego, a ten ładnym strzałem z 18 metrów pokonał Skabę

- Wydawało się, że po golu dla Arki chorzowianie ruszą do przodu, ale nic z tego...nadal to gospodarze przeważali, w 34 minucie niecelnie główkował Bożok, a chwile później w doskonałej sytuacji minimalnie przestrzelił Zjawiński

- Druga połowa podobnie jak pierwsza rozpoczęła się od dobrej akcji "Niebieskich", znów w roli głównej Przybecki, którego strzał został zablokowany przez obrońcę Arki

- W 55 minucie Mariusz Stępiński głową wpakował piłkę do siatki, ale...sędzia Gil dopatrzył się faulu napastnika Ruchu...

- W 65 minucie po dośrodkowaniu Lipskiego z rzutu wolnego piłka spadła na nogę Ćwielonga, który będąc 3 metry przed bramka fatalnie przestrzelił

- W 82 minucie kolejny gol dla Arki, Siemaszko strzałem w krótki róg pokonał Skabę

- W 87 minucie Ruch był blisko honorowego trafienia, ale strzał Stępińskiego zatrzymał się na słupku

Arka - Ruch 3:0 (1:0)

1:0 Zjawiński, 23 min.
2:0 Bożok, 68 min.
3:0 Siemaszko, 82 min.

Arka : Jałocha - Socha, Sołdecki, Marcjanik, Warcholak - Vincius (85' Błąd) , Łukasiewicz, Kakoko (76' Marciniak), Bożok, Szwoch - Zjawiński (67' Siemaszko)

Ruch : Skaba - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Koj - Przybecki (70' Mazek), Surma, Hanzel (62' Arak), Lipski, Ćwielong (83' Moneta) - Stępiński

Żółte kartki : Szwoch

Sędzia : Paweł Gil (Lublin)

 
źródło: SportSlaski.pl
autor: Michał Piwoński

Przeczytaj również