Transferowy hit przy Rychlińskiego. Czołowy strzelec 1. Ligi nowym „Góralem"

20.12.2019

Zimowe okienko transferowe nie zostało jeszcze formalnie rozpoczęte, ale mimo to pierwszoligowe Podbeskidzie dokonało bardzo ważnego wzmocnienia. Od 1 stycznia zawodnikiem „Górali” zostanie wicelider klasyfikacji strzelców Fortuna 1. Ligi, Mateusz Marzec. Były zawodnik GKS-u Bełchatów podpisał z nowym zespołem dwuletni kontrakt. 

TS Podbeskidzie

W trakcie swojej dotychczasowej kariery, pomocnik występował m.in. w Ruchu Zdzieszowice, Odrze Opole oraz Olimpii Grudziądz, z którą zdołał w tym roku wywalczyć awans do Fortuna 1. Ligi. W czerwcu zawodnik postanowił zasilić szeregi innego beniaminka zaplecza najwyższej klasy rozgrywkowej, GKS-u Bełchatów, w którym zaliczył wręcz znakomitą rundę. 25-latek wystąpił jesienią we wszystkich dwudziestu ligowych spotkaniach, w których 11 razy wpisał się na listę strzelców oraz zaliczył jedną asystę. Szczególnie udany dla piłkarza był okres na przełomie sierpnia i września, gdy udało mu się zdobywać bramki w pięciu kolejnych meczach. 

Dzięki takiemu bilansowi zawodnik nie tylko zapracował sobie na miejsce wicelidera klasyfikacji strzelców 1. Ligi (tuż za Omranem Haydarym z Olimpii Grudziądz), ale również na zainteresowanie możniejszych klubów. Marcem zainteresowana była m.in. mielecka Stal oraz Widzew Łódź, ale to Podbeskidzie aktywowało zawartą w poprzedniej umowie klauzulę odstępnego. Po przejściu w Bielsku-Białej dwudniowych testów medycznych,  piłkarz zawarł z „Góralami” dwuletnią umowę, która wejdzie w życie 1 stycznia 2020 roku. 

W obecnym sezonie Marzec grał przede wszystkim na pozycji ofensywnego pomocnika, chociaż zdarzało mu się również występować na obu skrzydłach. Tym samym "Górale" spełnili jeden ze swoich głównych celów na zimowe okienko transferowe, a trener Krzysztof Brede zyskał bardzo ważne pole manewru w kwestii obsady boków pomocy.

 

- Było kilka telefonów, ale zdecydowałem się na Podbeskidzie, które od początku było zdecydowane, konkretniejsze - i stąd ten wybór. Dobrze też wiem, jaka jest sytuacja Podbeskidzia w tabeli, klub ma bardzo duże ambicje do walki o najwyższe cele, dlatego cieszę się, że będę się mógł tu dalej rozwijać. Na pewno chciałbym zrobić krok do przodu i wspólnie z Podbeskidziem zagrać w lidze wyżej. To jest mój największy cel i motywacja, która będzie mi towarzyszyła przez najbliższy czas. Mam też swoje osobiste wyzwania, ale wolę je póki co zostawić dla siebie - przyznał 25-latek tuż po ogłoszeniu jego transferu do Podbeskidzia. 

źródło: własne/tspodbeskidzie.pl
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również